„Bilet dla zabójcy” Wojciecha Wójcika – moja recenzja książki

Pamiętacie jak kilka miesięcy temu dostałem propozycje współpracy z wydawnictwem? dostałem książkę ukazującą historię, gdzie tajemniczy zabójca morduje w podziemiach Warszawskiego tunelu dworca człowieka. W końcu znalazłem czas aby skończyć książkę i napisałem dla was recenzje. Zapraszam do lektury

„Bilet dla zabójcy” to książka o tematyce kolejowej dla osób, które kochają niespodziewane zwroty akcji oraz mrożące krew w żyłach historie. Opowieść jest pełna zagadek i mylnych oraz trafnych tropów.

„Bilet dla zabójcy” opowiada o czasach pandemii, a dokładniej – o 2021 roku, a akcja toczy się w Działdowie i okolicach. Na tropie zabójcy jest policja, w tym jedna z głównych bohaterów, pochodząca z Ukrainy policjantka– Olga Bojko. Ćwierć wieku temu ujęto seryjnego mordercę, zabijającego na trasie Warszawa – Działdowo . Bojko sądzi, że może mieć on swojego naśladowcę, ponieważ sposób zabijania ofiar przez Trepanatora jest podobny, jak ten stosowany przez zabójcę sprzed 28 lat.

Człowiek ujęty ponad 25 lat temu przebywa w „ośrodku dla bestii” i ma dla niej zaskakującą wiadomość, ale czy może mu uwierzyć? O trop tutejszego zabójcy ociera się także Kacper Słubicki. Z pomocą swojej towarzyszki udaje mu się zbliżyć do poznania tożsamości mordercy. Słubicki i Bojko nie są jednak świadomi tego, że tutejszy zabójca jest o wiele bliżej niż mogłoby im się wydawać… Co tak naprawdę zdarzyło się 28 lat temu? Kim jest tajemniczy Trepanator? Jaki był jego konkretny cel i motyw? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w „Bilecie dla zabójcy” Wojciecha Wójcika!.

Książkę możecie kupić na stronie sklepu wydawnictwa ZYSK [LINK]